Komentarze: 3
Trzeba wziaść się w garść i zacząć patrzeć na świat bardziej optymistycznie ( wie ktoś może jak to zrobić?! Bo ja nie :[ )
Dobra, zaczne od tego, że wczoraj była dyskoteka z okazji ślubowania klas pierwszych..Ja nie poszłam, ale pomine już dlaczego ( szczerze mówiąc to sama nie znalazłam jakiegoś sensownego powodu ). O ok. 20.50 na GG przyszła Agnieszka...No to..zapytałam ją jak było ... i sie zaczeło "ty się jeszcze pytasz jak było", "było poprostu bomba", "najlepsza dyskoteka od łatnych paru lat", "i trwała od 17 do 20.15", "szkoda, że tego nie widziałaś" Powiedziała jeszcze coś i wtedy to juz poprostu nie wytrzymałam....ale mam za swoje. Mogłam nie pytać...
Źle mi się później spało...A rano to tylko "Ludzie prosze Was zabijcie mnie", ale powiedzmy, ze już mi przeszło....
Dobra. Koniec tego nudzenia !! Ide sobie...3majcie się, paaaaaa :*:*:*