Komentarze: 2
Jestem bardzo, ale to bardzo szczęśliwa, ze względu na to, że dzisiaj pierwszy raz od czterech dni na niebie pojawiło sie SŁONECZKO. Tak! Całe cztery dni siedziałam w domu, patrząc przez okno na deszcz, którego nie widać było końca. A dobijała mnie jeszcze myśl, że mój brat leży sobie na plaży w Sopocie, słoneczko mu świeci, on sie opala, wdycha morska bryze, a ja ... wdycham opary asfaltu :/.
Ale dlatego, że wyszło dzisiaj słoneczko, siedziałam sobie prawie cały dzień na polq i myślałam soby tu zrobić dzisiaj pożytecznego. Myslałam, myslałam i w końcu wymysliłam! W sumie to dopiero o 19.00, ale lepiej późno niż .. później :p Korzystając z okazji, że Elusia ( znana jako mondiala :) ) była na GG, zapytałam czy nie przeszłaby sie na spacerek ze mna i z Gajką ( psiakiem moim ), oczywiście Ela sie zgodziła, przyszła po mnie i poszłysmy w świat :p Tak sobie szłyśmy i gadałyśmy o tym i owym :p. Postanowiłyśmy Podejść pod płot Asi i Agnieszki i looknąć czy ich przypadkiem nie ma na polq. BYŁY!! I tak sobie pogadałyśmy, a w drodze powrotnej ludziska DOTYKALI Gaje, tzn. głaskali i takie tam. Stwierdziłam IŻ muszAm ją wyszkolić tak, żeby następnym razem odgryzała ludziOM ręcę :p Taki jeden dresiarz na przystanq zaczął ją głaskać i miałam mu wypalić tekstem "Chcesz miec koleś obie ręce, to nie dotykaj pieska", ale sie powstrzymałam, bo by mnie jeszcze żul jeden pobił :p Taka to ta dzisiejszy młodzież rozwydrzona :p. Popatrzysz się na takiego krzywo a to z dyńki Cie pociągnie i będą chece :p <lol>. A no cóż.
Trzeba będzie jeszcze kiedyś zrobić taką rundke naokoło wsi :) :)
DzienkujAm Eluś, że ze mną poszłaś, pozdrawiam i paaaaa :* :* :*