daga-14

Tak sobie myśle i myśle. I chyba przestane juz mysleć, bo sie jeszcze przegrzeje i co bedzie :p. Jutro poniedziałek. A ja musze jeszcze napisać zadanie z polskiego. Mam przeprowadzić wywiad z Adamem lub Ewą :/ Świetnie. Jak wracałam z bratem z kościołą to powiedziałam mu o tym zadaniu. A on na to "To wczój sie w Boga, a on jest przecież wszystkowiedzący i nie ma oco pytać, wiec napisz tylko Yo Ewka", "A jak to ładnie zinterpretujesz to dostaniesz szóstkę <lol>"

Nom. Wywiad jak cholera. Na pewno tak zrobie :/

Hmm. Hmmm. Hmm. Dobra kończe, bo nie mam co pisać. Papapa :*:*:*

Są ludzie, którzy znaczą dla mnie bardzo wiele. A ja nie zawsze daje im to do zrozumienia. To nie jest nikt z rodziny. To tylko znajomi. Koledzy, koleżanki. Pozdrawiam Was wszystkich. Dziękuje, ze jesteście:

Asia i Agnieskza M. - O nich pisałam juz we wcześniejsze notce. Dodam tylko tyle, ze są najlepsiejszymi przyjaciólkami na swiecie :*:*

Ania P- Koleżanka z przeciwnej klasy. Kochana z niej dzieFczyna. Można  znia porozmawiać na przeróżne tematy :]] :*

Natalia P. - Ma swój świat. Ale ma też nas :)) I zawsze może na nas liczyć :*

Asia P. - Cicha, wesoła, kochana. Jedna z normalnych osób w klasie, na które można liczyć. Dzięki :*

Paulina Z. - Jedyna w swoim rodzaju :) Nie ma drugiej takiej Paulinki. Poprostu glonc dziełuszka :):) :*

Karolina K. - Fajnie się z nią chodziŁO po rowie jak wracałyśmy ze szkoły :):) Nigdy nie zapomne jak pomogłaś mi zdać fizyke w pierwszej klasie. Dzięki :*

Paulina S. - Czasami mówi to co myśli. Czasami to denerwuje, ale jej słowa bardzo często są przydatne. Właściwie to zawsze są. Tylko trzeba umieć je docenić. :*

Ela B. - Nasza mondialka :). Jak wspniale jest chodzic z nia na spacerki. A teraz jak nie mieszka już w Podłężu to z kim ja mam na nie chodzić :( :*

Natalia B. - Kłuciłam sie z nią strasznie. Ostatnio to była kłutnia taka na poważnie. Ale już wszyscy o tym zapomnieli :) Było minęło. Można z nią powymieniac poglądy na temat chłopcóff :)) Fajosko. Dzięki :*

.mała - Nie znam jej wcale. Tylko tyle co z blogów. Ale miło jest wejśc na swojego blogiszona i przeczytac milusi komentarzyk od Asi :)) :*

Hooliganka_15 - Jej też nie znam. Ale z jej notek mozna wywnioskować, że milusia z niej dziełuszka :)) :*

***

A teraz. Żeby nie pisać o każdym z osobna, to napisze o od razu o wszystkich

KLASA IIB - Moja kochana klasa. Gniewam się na nich czasami. I pewnych osób niekiedy mam juz dosc. Ale. Jak sobie pomyśle, że za dwa lata wyjde z tego gimnazjum i już Was nie bedzie to mam ochote zabrać Was ze sobą :)). Jesteście WSPANIALI :*

Maciuś, Grzesiu, Dawid, Mateusz, Jasiu i wogóle wszyscy - Buziak :*

To znoff ja. Wasz kochany Dagimarek :)). SzczęśliFy Dagimarek. Pobiegałam sobie chwilke. I zastanawiam się co mam tutaj napisać ... hmmm. Może. JAK JA KOCHAM TEN ŚWIAT. Haha. Jakby to brzmiało: Dagmara Gołaś. Haha. No co? Nieładnie to brzmi? Nieładnie, co? :/ No nic. <lol>


Spraw abym sie smiała

Spraw abym była szczęśliwa

Spraw aby każdy dzień

Spedzony z Tobą

Był dla mnie wszystkim.

Przytul sie do mnie

I poczuj jak mocno bije

Moje serce....

***

No tylko sobie nie pomyslcie, że to jest do Gołasia. No broń Panie Boże :)) To jest do ... a nie ważne :p :p

 Ale sama tego nie wymyśliłam :p Az taka mądra to ja nie jestem. No chyba, że jak chceM. Juz chyba sobie pójde, bo nie wiem co mam jeszcze napisać. A napisze coś niemądrego, głupiego i co będzie? I Qpa :p:p Ja to jestem udana. Haha. Nie ma co .... Ma ktoś czekoladę? Najlepiej jakby była z rodzynkami  <lol> :))??

Kocha mnie ktoś?

No dobra, leceM. Papuuuutki. A. Ciesze się AiulkQ, że się na mnie nie gnieFasz za te komentarze - "kazania" :))

Jest godz. 17.23. więc za 37 minut powinnam rozpocząć mój "trening" :p. Miałam zacząć od wczoraj. BRAT WE MNIE ZWĄTPIŁ. No jak on mógł. Zaczął się ze mnie śmiać i powiedział, że jak dobiegne do babci (200m) i spowrotem to będzie dobrze. A mam zamiar biegać na rzeczkę - narazie będzie to krutki dystans. Później będą dłuższe i dłuższe. Ale wszystko w swoim czasie :)) Tak więc wczoraj w kościółQ zaczął mnie boleć brzuch. Nie. To nie brzuch mnie bolał. Coś z boku mnie bolało. TYLKO MI NIE MÓWCIE, ZE TO KOLKA tak jak to robiła moja mama. Czy jest na sali lekarz? Jak przyszłam do domkQ to też mnie "to coś" bolało :) i nie biegałam. I Maciek zaczął sie ze mnie smiać. Ale on tak z miłości :p

ZACZYNAM OD DZISIAJ!! I koniec. Hasło na dziś i kolejne 4 lata "Wiosna, lato, jesień, zima nikt Dagmary nie zatrzyma". Możecie jechać do Pekinu z takim transparentem :p <hahaha>

Świtnie szkoła się zaczęła i ja zamiast płakać to mam coraz lepsiejszy humor. Haha. No dobra. Mam jeszcze 21 minut :)) Tak sobie myśle, że zabiore ze sobą mojego psa.

A w poprzedniej notce zapomniałam napiać, że Maniuś - Marian / wąż mojego brata uciekł ostatnio z terarium. Byłyśmy w domu tylko ja z mamą i ciocia na dole. Zaczęlyśmy z mamą poszukiwania. Zadzwoniłysmy po Grześka, przyjechał i znaleźliśmy go za szafą. Potem go z bratem "namaczałam", bo jak co miesiąc schodzi mu skórka. Tylko, ze teraz niebardzo chce mu zejść. I jak to nie nastąpi ( oh jak pięknie to brzmi ) to mu zgnije :(( i co  będzie? Na szczęście został jej jeszcze kawałeczek :))

 Jak ja kocham tego naszego Maniutka :))

Dobra to by było na tyle. Jeszcze tylko 11 minutkoff :p:p Więc się zbieram pomalutku. Pozdrawiam gorąco. Paputki :*:*:*

Aha. Kocham Was. Wszystkich kocham. Tak jakoś wyszło :))

...ich nie przeoczysz, wiem, że nie" :p Asi coś dzisiaj odwala - rozumiem ptasiu, że to przez szkołe i to dzisiejsze słońce :p Ale dobra. Nic nie mówie, bo ze mną jest to samo. I pewnie  z tego samego powodu :) Ahh. Wcale nie jestem załamana codzeniem do szkoły. Wręcz przeciwnie. Wiecie co? Na fizyce nauczycielka dała nam czas wolny i wykorzystałam go m.in do zjedzenia mojej kanapki. Jak ja nie lubie jeść w szkole :/ Ale cóż zrobić. W tym przypadku mojej mamy się nieprzegada :) Może to i dobrze. Ale wracając do mojej kanapki. Jedną połówkę położyłam sobie w folijce na ławce, a druga jadłam. Nagle Szymon podbieł do mojej ławki, wykrzyknął "O kanpka !!" i ją ZJADŁ. <hahaha> jak sobie teraz o tym pomyśle to mi się śmiać chce. Ważne, ze mu smakowała, powiem mamie to się ucieszy :)) Avna WF'ie. Jak dla mnie to .... powiedzmy, że nie jest najgorzej. Zobaczymy jak dalej pójdzie Rozgrzewke mamy prowadzic same, ale to akurat nie jest nowość. Kazał nam biegać 10 min. z tego to się cieszę, bo marzy mi sie kariera sportowca :d BĘDE BIEGAĆ. pojade za 4 lata do Pekinu. Zdobędę złoty medal. Dadzą mi flage. Stane na podium. Będą grać Mazurka Dobrąwskiego. Tata z mamą i resztą rodziny będą ze mnie dumni. A babcia będzie płakać ze wzruszenia :)) TAK! Tak, tak, tak, tak, tak :)) sasssasssaassasa.

Jutro niemiecki !! Ja się zabije :[ Ale. Luzak. Nie łammy się. Może Pani Kracik jest lepsiejsza. Kultowsko by było :] No dobra. Coby tu jeszcze napisać?? Hmmm... Nic mi nie przychodzi do głowy, więc chyba już zakończe swoje wywody :]]

Pozdrawiam Serrrdecznie. Paaaaputki :*:*:*

This love has taken its toll on me
She said Goodbye too many times before

:) :) :) :) :)

"Zobaczyć jeszcze raz: Jej piekne czarne oczy, widze czarne oczy, to za mną kroczy, ze mną jest ...."

:) :) :) :) :)