Komentarze: 10
Chora jestem. Od piatku (tamtego tygodnia) siedze w domu, leże w łóżku i ogladam MTV :D. Na kompa przyszlam dopiero dzisiaj. I nie licząc tego, że mam jeszcze gorączke (ujdzie) i głos jak 70 letni pijak (bo mutacji raczej nie przechodze...nie ta płeć :p) - mozna powiedzieć, że jest dobrze.....Dusze sie .... :/ W pon. juz ide do szkoły :) Mniam :]
W czwartek były u mnie Ela i Natalia. Przyniosły mi róże z okazji Dnia Kobiet. Troszke byla przywiędnięta, ale nic to :]Teraz sobie wisi ususzona :] Nie wiem jak przezylam ich wizyte. Bo chciały mnie cholery wykonczyc :p Mam zepsute gardlo i nie moge sie smiac ( a one dobrze o tym wiedziały :>) i za kazdym razem zaczynam sie dusic.
Mykam znikam. 3majcie sie cieplutko.
Czegos mi brakuje.....