Komentarze: 4
Coraz trudniej jest mi zrozumieć zachowanie pewnych osób wokół których głownie skupiam się ja....Fakt, ze nikt nie jest idealny nieusprawiedliwia zachowania które z reguły mi ..... hmmmm nie powiem, że przeszkadza <inne słowo - myśl myśl, myśl....eeee....mózg mi się zaciął, przepraszam :p>
Każdy kto mnie zna - przebywa - czyt. wytrzymuje ze mną 24 godziny ...... <co jest raczej niemożliwe - mamo jak Ci sie to udaje ??> doskonale wie, ze jestem osobą <za> wrażliwą na pewne sprawy <ah, oh, eh najgłupsza z cech charakteru, którą zapewne odziedziczyłam po świętej pamięci prababci :*> Bo to jest tak....Jak się śmieje to na całego i na odwrót. Ktoś mi coś powie, wcale nie robie z tego afery tylko ... za bardzo się przejmuje. Ile razy mi mówili "Nie ma co sie przejmować takimi pierdołami" itp. itd. I mają racje. Ale mi można mówić. No taka już jestem. Ale tak naj naj najbardziej to denerwuje mnie to jak pewne osoby próbują wmówić mi, ze się w kimś zakochałam, bo ... oczywiście za bardzo przejmuje sie tym co ten ktoś powiedział. Aaaaaaa nie nie nie!! No prosze Was!! Dajcie spokój....Bezsens.... Wrrrr.... -----> No chyba nie ma nic bardziej denerwującego jak coś komuś mówie dlatego, ze jest mi z tym źle to on od razu: "oooo zakochała się w nim" Nie! Jak tak będzie to napewno Wam o tym powiem!! A nie!!
Ta notka miała być inna. Miało mnie też nie być. Ale trudno jest wytrzymać bez pisania notek :p Ciało :*:*:*