Komentarze: 2
Żyję z nimi już 14 lat, a bez nich moje życie poprostu nie miało by sensu...Nie będę się rospisywać. Może zmieszczę się w dwóch zdaniach...
Mama: Zawsze mogę na niej polegać. Nie rozumiem ludzi, którzy twierdzą, żę gdyby nie było ich mamy to mieli by święty spokój. Zastanawiam sie czy oni są do końca przekonani w tym co mówią. A jeżeli nie szanują własnej mamy to czy im należy się jakikolwiek szacunek? Chodźby z jej strony? Dziękuje mamo, że zawsze jesteś ze mną :*
Tata: Hmmm...pozwala nam na więcej rzeczy niz mama. Dlatego, że jest mniej nerwowy od niej. Co nie oznacza, że pozwala nam na wszystko i że wcale sie o nas nie martwi. Dziękuje, że udzielasz mi dopowiedzi na moje czasami bezsensowe pytania :*
Maciek - Najstarszy brat: Miewa swoje humory, ale ... kto ich nie ma? Mozna z nim pożartować, ale tez pogadać na poważnie. Dziękuje, że mi pomagasz kiedy zajdzie taka potrzeba :*
Grzesiek: On też czasami miewa zły dzień, a wtedy to lepiej nie wchodzic mu w drogę. Ale z natury to wesoły z niego chłopak. W końcu urodził się w Prima Aprilis ( tak to się chyba pisze? ) :) Dziękuje, za to, że ... to samo co u Maciusia - pomagasz mi kiedy Cię oto prosze. I naprawiasz mi rózne takie zepsute duperelki :*
Ciocia: Mieszka z nami. Tyle, że zajmuje parter, a mu pierwsze piętro. Kiedy czegoś potrzebuje - ide do cioci. Kiedy chce o coś zapytać, a nie ma mamy - idę do cioci. Strasznie sie o nas boi. Dużo już przeżyła. Ma w końcu te 75 lat. Dziękuje za to wszystko co do tej pory dla nas zrobiłaś :*
Asia i Agnieszka: Pisze o nich jednocześnie, bo to siostry - bliźniaczki. Nie wiem co bym bez nich zrobiła. Zawsze moge na nich polegać i wiem, że moge powiedzieć im wszystko. Dziękuje, że pomagacie mi w trudnych sytuacjach i że zawsze umiecie mnie pocieszyć :*:*
Karina, Patrycja, Sylwia, Michał, Damian - jestem ich ciotką. Michaś ma yyyyy 10 miesięcy? No dobra, mniejsza. W każdym bądź razie mały z niego szkrab, brat Patrycji. Patrycja i Sylwia - kuzynki, jak ogień i woda :) Oby dwie w tym samym wieku - 7 lat. Damian - brat Sylwii, ma 12 lat i jest .... niemożliwy. Taki mały OMEN. Nie jest się w stanie go upilnować i nie było dnia gdyby on czegoś nie zrobił. Karina - chrześnica mojego taty, 11 lat. Zawsze opowiada mi co to sie działo wkoło niej ostatnimi czasy:) Dziękuje Wam za to, że dzięki Wam jest bardziej kolorowo :*:*:*:*:*
Mariola, Agnieszka, Jasiu, Mateusz - kuzyni. Mariola i Agnieszka to siostry. Czasami ma ich dosyć, ale to tylko czasami. To takie małe przekupki :) Jasiu - 15 i Mateusz - 16 to bracia. Obydwaj starsi odemnie. Poprostu ich uwielbiam. Dziękuje Wam za to, że potraficie poprawić mi humor. Chodźby jednym, małym słowem :*:*:*:*
Przepraszam tych, których tutaj nie wymieniłam. Dziadki, babcie, ciocie, wujkowie itd. Ale Wy przecież wiecie, że Was kocham ...
Nie napisałam tutaj o wszystkich, którzy są dla mnie bardzo ważni, ale za duzo byłoby pisać. Nie tylko o tych, którzy (napisze tak nieładnie, wybaczcie) wchodzą w skład mojej rodziny. Ale też Ci, którzy - zajmują miejsce w moim serduchuuu
I wszystkim Wam dziekuje .. poprostu za to, że jesteście :*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*