sie 18 2004

Hmmmm. To może dzisiaj będzie bez nagłówka...


Komentarze: 2

Wczoraj dzień minął jak każdy. Oprócz tego, że paliliśmy ognisko u mnie na ogrodzie. Takie ognisko z rodzinką. Miał byc grill, ale ja chciałam ogniskowięc przystali na moją  propozycje :p Oczywiście były moje dwie, młodsze kuzynki, którym po zjedzeniu kiełbasek zachciało sie spaceru. A że mi sie nudziło to poszłam z nimi w strone rzeczki, a w drodze powrotnej Mariola zobaczyła jakiegoś kota, który właśnie przechodził przez ulice i którego pierwszy raz widziała na oczy ( ja zresztą też ), ale wzięła go na ręce, stwierdziła, że to jej i że musi go zabrac do domu : W chwili kiedy się na nią yyyyy nie darłam się wcale, ja tylko głośniej niż zwykle prosiłam żeby odstawiła biednego kotka na ziemie :p  na podwórko wyszedł Tomuś :) I po krutkiej rozmowie poszłyśmy w stronę mego zacnego ogrodu ;) Usiadłam chwilke przy ognisku, ale komarły tak żarły, że nie dało się wytrzymać, więc poszłam do domku. Chciałam jeszcze wejść na GG, ale sygnału nie było :/ Więc ciapu ciapu, coś się tam jeszcze porobiło i spać.

 

A dzisiaj dzień minął B.E.Z.N.A.D.Z.I.E.J.N.I.E. nic, no poprostu nic się nie działo. A więc: Zapraszam wszystkich odwiedzających mojego bloga na uroczysta kolację przy świecach :d ( nie no żartuje ). Robimy tak: Przyjeżdżacie tutaj do mnie, robimy impreze do rana iii .... i koniec :p - dobra żartowałam :p

 

NIECH MNIE KTOŚ STĄD WEŹMIE ! ! !

A zaraz tu coś jeszcze skrobnę tylko jeszcze pomyślę co, bo jak pewnie wszyscy zdążyli  już zauważyć ta notka nie ma najmniejszego sensu. Pozdrawiam i paaaaaa :* :* :*

daga_14 : :
http://www.blogi.pl/blog.php?blo
18 sierpnia 2004, 21:08
oj tam co sie martwisz...u mnie tez ciszaa ... y...
Hooliganka_15
18 sierpnia 2004, 19:18
też kiedy$ wziełam kotka do domu, ale potem się okazało że to sąsiadów i musiałam go oddać :( a kociaczek był taki słodziutki :)

Dodaj komentarz